Pieśń: Jasnogórska Pani
Bł. Edmundzie, oddany sługo Kościoła i wzorze patriotyzmu, w tych dniach bezpośredniego przygotowania do beatyfikacji Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego pragniemy oczekiwać wraz z Tobą.
Kardynał Stefan Wyszyński wraz z ówczesnym Kard. Karolem Wojtyłą zwrócili się do papieża Pawła VI z prośbą o przyspieszenie Twojego procesu beatyfikacyjnego, motywując to koniecznością stawiania ludziom przykładu autentycznego apostolstwa świeckich. Wówczas bardzo ważnym momentem w twojej drodze na ołtarze był dzień 5 września 1972 r., kiedy to cały Episkopat Polski pod przewodnictwem Prymasa Polski, zebrał się na wspólną modlitwę w Luboniu, przy twoim, Ojcze Edmundzie, grobie. Mszy świętej, przy bardzo licznym udziale wiernych, przewodniczył Kard. Karol Wojtyła, a kazanie wygłosił Prymas Polski Stefan Wyszyński.
Pieśń: Każdego Bóg prowadzi inną drogą
W homilii Kard. Wyszyński powiedział, że Edmund Bojanowski był człowiekiem, który „nigdy nie opuszczał rąk”, a swoim życiem ukazywał, jak żyć dla narodu, w beznadziejnej zdawałoby się sytuacji i dodał: „Chrześcijanin nigdy nie opuszcza rąk, bo i Chrystus na Kalwarii rąk nie opuścił”.
Dziękujemy Bożej Opatrzności za dar Prymasa Tysiąclecia i św. Jana Pawła II, którzy nie tylko poznali świętość Edmunda Bojanowskiego, ale byli przekonani, że może on inspirować, prowadzić i wspierać katolików świeckich w współodpowiedzialności za misję Kościoła. Jak podkreślił Sługa Boży Kardynał Wyszyński mówiąc o Edmundzie Bojanowskim, że
Jest to postać w dziejach Kościoła niemal wyjątkowa, człowiek, który przewidując przyszłe potrzeby Kościoła, wybiegał myślą daleko w przyszłość. Odgadywał kierunki rozwojowe pracy katolicko – społecznej i zadziwiał nowatorskimi pomysłami… Pragnął odrodzić świat pracy, oświecić go i umoralnić, zająć się tymi, którym najbardziej trzeba było oświaty. Już wtedy myślał o opiece nad dziećmi pracujących rodziców, co przecież dzisiaj jest tak aktualne. Już wtedy troszczył się szczególnie o sieroty. Pielęgnacja chorych w domach, szczególnie biednych, to również potrzeba czasów dzisiejszych…
Trwając na modlitwie dziękujmy za niegdyś wypowiedziane słowa, które wskazują na jego miłość do Kościoła, nowatorskie pomysły, szczególną troskę o wychowanie, towarzyszenie chorym i zaradzanie współczesnym biedom. Dziękujmy za otwartość na działanie Ducha Świętego, dzięki któremu bł. Edmund we współpracy z kapłanami i świeckimi rozeznawał znaki czasu i odważnie ufał. Jednoznaczność, odwaga, niezachwiana ufność i zawierzenie Maryi wraz z umiłowaniem prawdy to cechy łączące tych dwóch świadków, Sługę Bożego Kardynała Wyszyńskiego i bł. Edmunda Bojanowskiego. Znakiem na nasze czasy jest oczekiwana beatyfikacja i przesłanie, jakie w homiliach powiedział o Bojanowskim Sługa Boży.
Wzywając wstawiennictwa bł. Edmunda módlmy się za naszą Ojczyznę, Kościół w Polsce i na całym świecie, zawierzajmy troskę o wychowanie najmłodszych. Prośmy za rodziny, aby były znakiem miłości, wierności i przebaczenia.
Litania do bł. Edmunda