Ojciec Święty Benedykt XVI zauważył, że ten kto daje światu mniej niż Boga, daje za mało. Przeżywając uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski odkrywamy głębię tej myśli w szczególny sposób. Pozwala ona na nowo zachwycić się prawdą o Maryi. Maryja ofiarowała światu najbogatszy Dar – dała światu Boga. Nic więc dziwnego, że odczytał tę lekcję Polski Naród i swoje zawierzenie się Maryi wypowiedział ustami króla Jana Kazimierza: Wielka Boga Człowieka Matko, Najświętsza Dziewico. Ja Jan, za zmiłowaniem Syna Twego, Króla królów, a Pana mojego i Twoim miłosierdziem król, do najświętszych stóp Twoich przypadłszy, Ciebie dziś za Patronkę moją i za Królową państw moich obieram. Od tamtej pory korona królewska wieńczy głowę Matki Bożej i tak pozostało po dzień dzisiejszy. Naród Polski rozkochał się w Maryi, Najświętszej Dziewicy serca Polaków oddały to, co ukochały i czym żyły w polskiej Ojczyźnie – imieniem Bogurodzicy znaczyli swoje buławy hetmani; Jej imię zamieszczali na swych ryngrafach polscy królowie; kult Matki Bożej przeplatał się jak złota nić poprzez dzieje naszego Narodu, a dwory i chaty zawsze o poranku rozbrzmiewały głośno godzinkami ku Jej czci. Jej Cyprian Kamil Norwid śpiewał prześliczną litanię; do Niej wznosił swą myśl Słowacki, Kasprowicz i Wyspiański; widzimy Ją na obrazach Grottgera, jak zjawia się wygnańcom przykutym do taczek w syberyjskich kazamatach; jest też na polskiej łące i na polskim ugorze w obrazach polskich mistrzów. Maryjną jest też pobożność świętych polskiej ziemi. Ta sama cecha polskiej pobożności pozwoliła wznieść Jasną Górę i uczynić z niej Duchową Stolicę Polski. Ta sama cecha polskiej pobożności umieściła w papieskim wezwaniu św. Jana Pawła II akt oddania Totus Tuus. Ta sama polska – papieska pobożność pozostawiła złotą różę tuż przy obliczu Czarnej Madonny, a po śmierci Jana Pawła II – jego zakrwawiony pas papieski – niemego świadka zamachu na Placu św. Piotra w Watykanie.
Maryja dając nam Boga dała także wielką mądrość swego życia – mądrość, która niezaprzeczalnie urzekła nasz Polski Naród i przez wieki związała nas z Nią. Co więcej, po dziś dzień cenimy sobie tę Maryjną mądrość życia; życia tak nierozerwalnie złączonego z Bogiem. Dlatego właśnie uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski staje się doskonałą okazją do refleksji nad Maryjną mądrością życia. Ta mądrość urzeka; ta mądrość inspiruje, ta mądrość ubogaca nasze życie – nasze Polaków i nasze osobiste. Jakiekolwiek zapomnienie o tej mądrości i jej pominięcie oznacza zubożenie i utrudnia nasze społeczne i osobiste życie. My, Polacy, potrafimy z wdzięczności dla Maryjnego działa oddawać Jej wszystko to, co kochają nasze serca – jasnogórskie wota nieustannie przemawiają o tej dziejowej ofiarności naszych serc. Nasza hojność sięga jeszcze dalej – chcemy Jej dać nasze przemienione serca. Pragniemy by Ona, Królowa Polski, królowała niepodzielnie w naszych sercach, stała się Królową naszych przeżyć, myśli i pragnień. Modlimy się ufnie słowami hymnu brewiarzowego: Ochroń nas, Matko, przed naszą słabością. Bądź z Twoim ludem, gdy próba nadejdzie. Uczyń nas wszystkich świątynią Jezusa, Bogurodzico.
ks. dr hab. Ireneusz Stolarczyk