Poszła z pośpiechem (Łk 1, 39) Czwarty sekret duchowego piękna Maryi, jaki odsłania się na kartach Pisma Świętego to WIELKODUSZNOŚĆ. Kiedy Maryja usłyszała o tym, że Jej krewna Elżbieta oczekuje upragnionego dziecka, od razu poszła, aby Jej służyć pomocą. Maryja staje się kobietą o wielkiej duszy, która nie zajmuje się sobą, nie kręci się wokół siebie i swoich problemów, ale idzie i pomaga. Służy cichą obecnością i konkretnym czynem. Rozważając w sercu wezwanie do bycia Matką Zbawiciela, odpowiada na zaproszenie do bycia Służebnicą Pańską w domu Elżbiety i Zachariasza.
Wielkoduszność to cecha tych, którzy mają świadomość swoich talentów, ale pomnażają je przez ofiarowanie siebie innym. To przeciwieństwo egoizmu i myślenia o sobie. Dzisiejszy świat chce, abyśmy zauważali tylko siebie i zajmowali się samorealizacją.. W obecnym czasie tak bardzo trzeba nam walczyć o wielkie serca, otwarte, by służyć, aby bez szemrania przyjmować rzeczywistość taką, jaką daje Boża Opatrzność. Maryja uczy nas bycia osobami o wielkich duszach, pragnących wypełniać wolę Bożą.
Dziś, podczas modlitwy wspomnij osoby, które bezinteresownie okazały Tobie serce. Zapytaj siebie, jak reagujesz na zmianę planów? Czy jest w Tobie pragnienie, aby kiedy zajdzie potrzeba, bez zwlekania pójść i służyć tak, jak Maryja?
Proś podczas modlitwy, aby Pan Bóg o rozszerzał Twoje serce i pomógł Ci odpowiedzieć na zaproszenie do wielkodusznego oddania się Jemu przez Maryję.
Zatrzymajmy się chwilę nad słowami, jakie Papież Franciszek w adhortacji Chrystus Vivit pisze o Matce Bożej:
Maryja była dziewczyną o wspaniałej duszy, pełną radości (por. Łk 1, 47), młodą dziewczyną o oczach jaśniejących Duchem Świętym, która z wiarą kontemplowała życie i zachowywała wszystko w swoim sercu (por. Łk 2, 19.51). Była niespokojna, gotowa, by wyruszyć, była tą, która dowiedziawszy się, że kuzynka potrzebowała Jej, nie myślała o swoich własnych planach, ale „z pośpiechem” (Łk 1, 39) poszła w góry.(46)
Poślij dziś na cześć Maryi kwiat otwarcia się na Słowo Boże.