Tydzień pełen Maryjnych dni, czyli piękny tydzień, bo pod opieką Niepokalanej. Zawsze marzyłam, aby udać się do Kalwarii Zebrzydowskiej i dwa lata temu miałam taką możliwość. Moje pragnienie spotkania z Maryją właśnie tam, na dróżkach, rodziło się w sercu ilekroć w Liturgii Godzin czytałam homilię św. Jana Pawła II, w której podzielił się swoim świadectwem, że ilekroć nosił w sercu wiele trudnych spraw wybierał się na kalwaryjskie dróżki, gdzie po modlitwie one jakby się same rozwiązywały. Chciałam być w miejscu, gdzie Jan Paweł II, jako młody człowiek, pielgrzymował szukając wskazówek jak żyć.
W tym tygodniu wspominałam też św. Maksymiliana Marię Kolbego, który stał się dla mnie natchnieniem, aby dziś, przez media, mówić o duchowym pięknie Niepokalanej. Rzeczywiście, szaleniec z tego Maksymiliana. Miłość do Maryi i bycie Jej narzędziem poprowadziło Go do heroicznego oddania życia za obcego człowieka. Polecam film o św. Maksymilianie pt. „Dwie Korony”. Życie świętych pokazuje nam, że to ludzie z krwi i kości, których Bóg formuje przez codzienne dotykanie słabości. Dobra Nowina dla mnie i dla Ciebie to taka, że ŚWIĘTOŚĆ JEST DLA NAS. Jesteśmy na dobrej drodze, bo Maryja jest naszą Matką.
Dzisiaj natomiast obchodzimy uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, która pokazuje nam, że Maryja została wzięta do nieba, gdzie jest naszą Matką. Wyobrażam sobie często, że kiedy Maryja widzi jak bardzo świat odchodzi od Jej Syna, jak bardzo ludzie przez grzech cierpią, to wtedy Ona, prosi Jezusa, aby mogła zejść na ziemię, by dać nadzieję, by chronić nas przed jeszcze większym bólem. Dziękuję dziś za Jej czułą matczyną Miłość do każdego dziecka, które Jezus podarował Jej na Krzyżu. Mamy Mamę w Niebie,dlatego musimy nauczyć się Jej słuchać.
Podziękuj dziś za Maryję, która jest moją i Twoją Matką i weź Ją dziś do swojego serca.
Św. Maksymilian powiedział kiedyś do jednego z braci:
„Weź mój Zegarek i połóż go pod figurką Niepokalanej. Weź moje Okulary połóż tam również pod figurą. Zegarek, to symbol czasu – ten czas oddaję Maryi. Okulary to symbol oczu. Oddaję je Maryi. W Nią i tylko w Nią chcę się nieustannie wpatrywać. Jej oddaję siebie całego. Niech ze mną czyni, co chce”.
Daj swój czas Niepokalanej. Daj dziś, nie jutro, ale dziś. Oddaj Jej swoje oczy. Ona zawsze zobaczy w nich dobro. Nie traćmy Maryi z oczu i z serca. Dajmy Jej czas, aby zyskać Wieczność.
s.M. Katarzyna Szulc