W dniach 28.07 do 1.08.2020 roku w Dębicy siostry przeżywały w domu generalnym dni odnowy związane z jubileuszem 25-lecia, 50–cio i 60-lecia życia zakonnego. Sióstr “złotych” jubilatek było 5, jedna 60-latka a “srebrnych” – 4 siostry.
„Był to wielki czas wyśpiewywania Bogu, wraz z Niepokalaną, Magnificat za wielkie rzeczy, jakie Pan czynił w naszym życiu od czasu naszej pierwszej profesji a także czas wyrażania wdzięczności osobom, które On sam postawił na naszej drodze formacji w Zgromadzeniu. Siostrami jubilatkami “złotymi” opiekowała się s. Małgorzata Kaput, Wikaria Generalna, natomiast nam, młodszym dane było być pod opieką samej Matki Generalnej – s. M. Maksymillii Pliszka. Cóż powiedzieć o tym czasie?!… Chciałoby się powtórzyć za naszym Założycielem, bł. Edmundem Bojanowskim: “Kiedyż o Boże zdołamy Ci się wywdzięczyć naszymi ubogimi służbami za tak mnogie skarby miłosierdzia Twego”.
W dniu przyjazdu spotkałyśmy się wszystkie razem, wspólnie z s. Małgorzatą Kaput, która krótko ale treściwie przybliżyła nam samo pojęcie i rozumienie jubileuszu w kontekście biblijnym; podkreślała, że to czas, gdy Bóg odpuszcza, przebacza, uzdrawia i daje szansę – czas na odnowę… Ciepłe przyjęcie i otwartość zaowocowały niemal od razu naszym pełnym prostoty otwarciem na siebie nawzajem, stąd przy popołudniowej kawie słuchałyśmy ciekawych i barwnie, z humorem opowiadanych historii o przychodzeniu naszych starszych sióstr do Zgromadzenia. Następnego dnia spotkałyśmy się już w gronach z Matką Generalną, która również naświetliła nam program a w zasadzie propozycję tego, co dla nas przygotowała na te dni odnowy. Dla nas, młodszych była to pielgrzymka szlakiem naszego Ojca Założyciela, co było tym bardziej cenne, że większość z nas była w tych miejscach z Nim związanych kilkanaście lat temu, a na ogół był to szybki czas grupowego zwiedzania bez możliwości “nasycenia się” tymi miejscami, klimatami. Na szlak ten wyruszyłyśmy już o 5 rano w poniedziałek, 28 lipca. Naszą “bazą noclegową” była Święta Góra. Stamtąd wyjeżdżałyśmy do Grabonoga, Strzelec Wielkich, Górki Duchownej, Lubonia, Jaszkowa a także odwiedziłyśmy nasze siostry w Poznaniu, Piaskach, na drugiej placówce w Gostyniu a nawet w drodze powrotnej siostry służebniczki śląskie w Porębie koło Góry św. Anny, gdzie bł. Edmund był 3 razy za swego życia. Cenną dla nas wszystkich rzeczą była możliwość “pobycia” na spokojnie w tych miejscach, bez pośpiechu, tak na spokojnie. Mogłyśmy posiedzieć, podumać, pomodlić się i spotkać z naszym Ojcem w tych miejscach z Nim związanych. Warto dodać, że – idąc za sugestią Matki – każda z nas przygotowywała krótkie wiadomości związane z poszczególnymi miejscami, które nawiedzałyśmy a potem był czas dzielenia się, rozmów – taki bardzo spokojny. Na Świętej Górze miałyśmy też czas skupienia prowadzony dla nas przez ks. Adama Adamskiego, możliwość sakramentu Pojednania. Doświadczałyśmy ogromnej życzliwości, ciepła i otwartości spotkanych ludzi a w sposób szczególny naszych sióstr pracujących w tamtych stronach. Piątek, dzień po powrocie z Edmundowego szlaku był poświęcony refleksji o przygotowaniu się do śmierci – nawiedziłyśmy nasze dębickie cmentarze.
Dniem naszego świętowania jubileuszu w Zgromadzeniu był 1 sierpnia. O godz. 11 uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Infułat Władysław Kostrzewa, a okolicznościową homilię wygłosił Wikariusz do spraw zakonnych w diecezji tarnowskiej, ks. Grzegorz Lechowicz w której podjął refleksję na temat prorockiego wymiaru konsekracji.
Po Eucharystii zeszłyśmy na wspólne świętowanie do sali pod kościołem, gdzie najpierw siostry profeski wraz z postulantkami złożyły nam piękne życzenia jubileuszowe, następnie krótkie słowa podziękowania wyraziła Matka Generalna Maksymilla, a w imieniu sióstr jubilatek – s. Katarzyna Gwóźdź. Następnym i ostatnim wspólnym punktem dnia był uroczysty obiad.
s. Katarzyna Gwóźdź