Rodowita góralka, która na chrzcie świętym otrzymała imię „Maria” jest już siostrą służebniczką dębicką.
W wigilię uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, otrzymała habit zakonny. W białym jeszcze welonie pojechała do Tuchowa, aby nazajutrz złożyć pierwsze śluby zakonne, do których przygotowywała się przez etap wstępnej formacji w Dębicy, 2- letni nowicjat w Tuchowie i 5-dniowe rekolekcje w milczeniu.
W swoim świadectwie rozpoznawania powołania zakonnego wspomina, jak jej mała siostrzenica kiedyś zapytała: „Ciociu, a kiedy Ty dasz się poślubić?” I doczekała się tego dnia, bo na uroczystość pierwszych ślubów zakonnych do Tuchowa przyjechała liczna rodzina – mama i niektórzy z rodziny – w strojach góralskich. Wszyscy uczestniczyli we Mszy św., podczas której nowicjuszka Maria złożyła pierwsze śluby zakonne czystości, ubóstwa i posłuszeństwa.
Były życzenia i wspólne, rodzinne świętowanie z góralskimi przyśpiewkami. Jak echo niosło się wołanie na swojską nutę: „Co by Ci Pon Jezus błogosławił…”
Było to głębokie i wzruszające przeżycie, co podkreślał również nasz Ks. Kapelan Ireneusz Stolarczyk, który po raz pierwszy uczestniczył w tym obrzędzie.
s. Halina Rosiek