21 sierpnia to dla mnie wyjątkowy dzień – 19 lat temu złożyłam śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa w Zgromadzeniu Sióstr Służebniczek Bogarodzicy Dziewicy Niepokalanie Poczętej, które jest największym owocem miłości bł. Edmunda Bojanowskiego do Matki Bożej.
Edmund ukochał Matkę Bożą od najmłodszych lat i pozostał wierny tej miłości przez całe życie. Maryja swoją służbą i zapominaniem o sobie zafascynowała Edmunda. I kiedy z trzech pierwszych dziewcząt, które poprosił o pomoc w opiece nad dziećmi i chorymi zaczęło powstawać zgromadzenie zakonne, Edmund nazwał je Służebniczkami, bo chciał im dać najpiękniejszy do naśladowania wzór.
Mam to szczęście, że Bóg wybrał mnie na jedną z wielu służebniczek Maryi. Tak, to On wybrał, choć w moim mieście i całej okolicy było pewnie wiele dziewcząt nadających się dużo bardziej niż ja. Tę tajemnicę wejścia na Maryjną drogę służebniczki odkrywam jakby na nowo każdego dnia. Maryja od 19 lat jest moją szczególną Formatorką. Tą, która uczy mnie jak przeżywać złożone śluby. Bł. Edmund do naszego stroju zakonnego dodał różaniec u paska, abyśmy przez nieustanną modlitwę nie rozstawały się z Maryją. Ciche zanoszenie „Zdrowaś” za tych, których mijamy na ulicach, spotykamy się w pociągu, autobusie lub kiedy stoimy w korkach,.
Dziś szczególnie będę dziękować, za tych, których spotkałam na mojej zakonnej drodze. Jest ich wielu, dlatego przez Matkę Maryję, pragnę oddać ich wszystkich Jezusowi. A Ciebie gorąco proszę, pomódl się za s.Agnieszkę, s.Marię, s.Teresę, s.Joannę, s.Kasię, s. Martę, s.Beatę, s.Basię, s.Ulę i za mnie, które 19 lat temu w Kościele Klasztornym w Dębicy, z radością i entuzjazmem odpowiedziały na zaproszenie Jezusa mówiąc: „Oto jestem, Panie, bo mnie wezwałeś”.