„O, wszyscy spragnieni, przyjdźcie do wody, przyjdźcie, choć nie macie pieniędzy” (Iz. 55,1). Woda jest konieczna do życia. Widzimy to w chwilach, kiedy z powodu awarii nie mamy dostępu do wody albo, kiedy jesteśmy w górach i spragnieni odnajdujemy strumień, z którego możemy zaczerpnąć i napić się zimnej, życiodajnej wody. Woda w naszym organizmie to około 60% masy ciała. Ona też nawadnia ziemię, aby mogła wydać owoce.
Ten uczynek miłosierdzia co do ciała zaprasza nas do wdzięczności za dar wody, ale też zachęca, aby spojrzeć głębiej i usłyszeć słowa z Psalmu 42: „Jak łania pragnie wody ze strumieni, tak dusza moja pragnie Ciebie Boże”.
Pomyśl: W domu w Nazarecie każdego dnia było wielu spragnionych. Ten dom, choć ubogi, był stale otwarty, gdzie każdy mógł przyjść i zasiąść do stołu. Dziś, rozważając ten uczynek miłosierdzia wpatrujemy się w św. Józefa, który umiłował to, co ubogie i proste. Pomyśl dziś, czy szukasz tego, co zwyczajne? Jeśli natomiast szukasz tego, co po ludzku wielkie, modne i drogie to, czy bogactwo daje prawdziwe szczęście?
Bądź dziś tym, który dobrym słowem i życzliwością obdaruje każdego i spragnionemu da napoju dobra i miłości.
Módl się: Podaj intencję, jaką będziesz się modlił przez wstawiennictwo św. Józefa odmów Litanię.
Św. Józefie, miłośniku ubóstwa, Opiekunie Kościoła Świętego, pomagaj mi dziś w czynieniu gestów miłosierdzia. Pomóż mi również czuwać nad tym, aby nie marnować daru wody i być wdzięcznym za każdą jej kroplę.