Refleksja nad encykliką Fratelli tutti
14 października, 2020

W ostatnich dniach otrzymaliśmy dar, jakim jest nowe odczytanie rzeczywistości współczesnego świata. To encyklika Papieża Franciszka Fratelli tutti. O braterstwie i przyjaźni społecznej – skierowana do całego ludu Bożego. W obecnym czasie na całym świecie doświadczamy ogromnego cierpienia fizycznego, społecznego i duchowego, związanego z pandemią Covid-19. Chce się powiedzieć, że świat jest już inny. W pewnym momencie wszyscy stanęliśmy w obliczu ogromnej niepewności, gdzie pewny okazał i okazuje się tylko Bóg. Nie ma chyba miejsca na świecie, gdzie nie dotarła epidemia. Ten czas, jaki teraz przeżywamy, uczy nas doceniania codzienności i prostych środków oraz pozwala powracać do duchowych więzi. Pokazuje nam też stan naszego serca i gotowość do służby najbardziej potrzebującym. I właśnie w tym, jak śpiewa Czesław Niemnem, „dziwnym świecie”, Bóg daje nam żyć.

Nowy dokument Papieża Franciszka składa się z VIII rozdziałów, a jego podtytuł zaczerpnięty z „Napomnień” św. Franciszka z Asyżu oznacza wszyscy jesteśmy braćmi.

Droga braterstwa

W pierwszym rozdziale „Mroki zamkniętego świata” Papież obrazuje współczesną rzeczywistość dotykając pandemii, ale też mocno akcentuje ogromny brak poszanowania do godności życia ludzkiego, przejawiający się także w konsumpcjonizmie, egoizmie, handlu ludźmi oraz wynaturzeniom. Podkreślił ważny fakt, że nikt nie ocali się sam, że można się ocalić tylko razem. W numerze 32 encykliki Papież wspomniał o słowach, jakie skierował do wiernych podczas  homilii z okazji nadzwyczajnej modlitwy błagalnej o ustanie pandemii (27 marca 2020 r.):

burza odsłania naszą słabość i obnaża fałszywe i zbędne pewniki, z którymi tworzyliśmy nasze plany, projekty, zwyczaje i priorytety. […] Kiedy przyszła burza, opadła zasłona stereotypów, którymi przykrywaliśmy nasze „ja”, wiecznie zatroskane o własny obraz; odsłania się na nowo owa (błogosławiona) wspólna przynależność, od której nie możemy się uchylić – przynależność, jako bracia”.

W tym rozdziale jednak szczególnie dotknęły mnie słowa z numerów od 47-50, gdzie Ojciec Święty mówi o informacji bez mądrości. Świat cyfrowy przekroczył wszelkie granice państw, a tym samym domów, zakładów pracy, ale też i wspólnot klasztornych. Papież pisze:

„Usiąść i słuchać drugiego człowieka – zachowanie charakterystyczne dla spotkania między ludźmi – to wzór postawy otwartości tego, kto przezwycięża swój narcyzm i akceptuje drugiego, zwraca na niego uwagę i przyjmuje go do własnego kręgu. Ale „dzisiejszy świat jest przeważnie światem głuchym […]. Czasami prędkość współczesnego świata, szaleńczy pośpiech nie pozwala nam dobrze słuchać tego, co mówi inny człowiek. A kiedy jest w połowie zdania, przerywamy mu już i chcemy odpowiedzieć, kiedy jeszcze nie skończył. Nie możemy stracić zdolności do słuchania. Św. Franciszek z Asyżu usłyszał głos Boga, usłyszał głos ubogiego, usłyszał głos chorego, usłyszał głos przyrody. A to wszystko przekształca go w pewien styl życia. Chciałbym, aby ziarno św. Franciszka rosło w wielu sercach”.

Ten pierwszy rozdział Papież kończy zaproszeniem do nadziei wyrażając pewność, że „Bóg nadal sieje ziarno dobra w ludzkości”.

Być jak miłosierny Samarytanin

Drugi rozdział zatytułowany „Cudzoziemiec na drodze” to spotkanie z Bożym Słowem z Ewangelii św. Łukasza 10, 27-35 poszerzone o biblijne tło wydarzenia i analizę postaci biblijnych w odniesieniu do życia każdego z nas. Wskazuje, że Słowo Boże jest wezwaniem do budowania naszych wzajemnych relacji. Jak pisze Papież historia z Ewangelii się powtarza dziś:

„Każdego dnia stajemy przed wyborem: czy być miłosiernymi Samarytanami, czy też obojętnymi podróżnikami, mijającymi z daleka. A jeśli poszerzymy spojrzenie na całą naszą historię i na cały świat, to wszyscy jesteśmy lub byliśmy podobni do tych postaci: wszyscy mamy coś z osoby poranionej, coś ze złoczyńcy, coś z tych, którzy mijają z daleka i coś z miłosiernego Samarytanina”. (N 69).

Czytając papieską encyklikę możemy na nowo odkryć, że nie ma granicy w odróżnieniu, kto jest i kto ma być moim bliźnim.

„Będący w drodze Samarytanin poszedł dalej, nie spodziewając się uznania ani wdzięczności. Poświecenie się służbie było wielką satysfakcją w obliczu jego Boga i jego życia, a zatem obowiązkiem. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za tego poranionego, którym jest sam lud i wszystkie narody ziemi. Zatroszczmy się o kruchość każdego mężczyzny, kobiety, dziecka i starca, z tą postawą solidarności i troski, postawą bliskości miłosiernego Samarytanina”. (N79).

Więź, jedność, braterstwo

W rozdziale trzecim  „Myśleć i tworzyć otwarty świat” Papież Franciszek zachęca, aby „wychodzić z siebie”. W numerze 114 akcentuje formację w rodzinie i troskę o nią:

„Moja pierwsza myśl biegnie ku rodzinom, których powołaniem jest podstawowa i niezbywalna misja edukacyjna. Stanowią one pierwsze miejsce, w którym żyje się wartościami miłości i braterstwa, współistnienia i dzielenia się, troski i opieki nad innymi, i je przekazuje. Są one również uprzywilejowanym środowiskiem przekazywania wiary, począwszy od tych pierwszych prostych gestów pobożności, jakich matki uczą swoje dzieci. Jeśli chodzi o wychowawców i formatorów, którzy w szkole lub w różnych ośrodkach realizują trudne zadanie wychowywania dzieci i młodzieży, to powinni oni mieć świadomość, że ich odpowiedzialność dotyczy wymiaru moralnego, duchowego i społecznego osoby. Wartości takie jak: wolność, wzajemny szacunek i solidarność mogą być przekazywane począwszy od najmłodszych lat”.

W tym samym rozdziale Papież wskazuje na ochronę życia każdego człowieka, ze szczególnym akcentem na najuboższych. W społecznym kontekście encykliki podkreśla prawo do życia, które jest po za wszelkimi granicami:

„Nikt, zatem nie może być wykluczony, niezależnie od tego, gdzie się urodził, a tym bardziej ze względu na przywileje, jakie posiadają inni, bo urodzili się w miejscach o większych szansach. Ograniczenia i granice państw nie mogą się do tego przyczyniać. Podobnie jak niedopuszczalne jest, aby jakaś osoba miała mniej praw, ponieważ jest kobietą, tak samo jak niedopuszczalne jest, aby miejsce urodzenia lub zamieszkania już samo z siebie determinowało mniejsze szanse na godne życie i rozwój”. (N.121)”.

Służyć, to patrzeć w oczy brata

Czwarty rozdział poświęcony został współczesnemu problemowi migracji, a zatytułowany jest „Serce otwarte na cały świat”. W tym kontekście podkreślona została globalna troska o siebie nawzajem. Papież wskazuje, że istnieje bezinteresowność, a w Numerze 140 przypomina o ewangelicznej drodze mówiąc:

„Ten, kto nie żyje w braterskiej bezinteresowności, czyni ze swojego życia zachłanny handel, zawsze odmierzając to, co daje i co otrzymuje w zamian. Natomiast Bóg daje darmo, do tego stopnia, że pomaga nawet tym, którzy nie są wierni, i „sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi” (Mt 5, 45). Dlatego Jezus zaleca:, „Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu” (Mt 6, 3-4). Darmo otrzymaliśmy życie, nie zapłaciliśmy za nie. Zatem wszyscy możemy dawać bez oczekiwania czegoś w zamian, czynić dobro, nie żądając tego samego od osoby, której pomagamy. Dlatego właśnie Jezus zaleca: „Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!” (Mt 10, 8)”.

Lepsza polityka

W kolejnym rozdziale encykliki Papież Franciszek pisze o polityce, która powinna być zawsze skoncentrowana na godności i szacunku do człowieka, jako osoby. Nie może i nie powinna być natomiast polityką interesu i rynku. „Miłość bliźniego jest realistyczna i nie marnuje niczego, co jest niezbędne do przemiany historii, ukierunkowanej na przyniesienie korzyści najmniejszym”pisze Papież w numerze 165. Natomiast podkreślając miłość w polityce tak pisze Franciszek w numerze 180:

„Człowiek może, bowiem pomóc potrzebującemu, ale kiedy dołącza do innych w tworzeniu społecznych procesów braterstwa i sprawiedliwości dla wszystkich, wkracza na „pole największej miłości, miłości politycznej” Chodzi o postępowanie w drodze ku ładowi społecznemu i politycznemu, którego duszą jest miłość społeczna. Ponownie zachęcam do rehabilitacji polityki, która jest „bardzo wzniosłym powołaniem, jest jedną z najcenniejszych form miłości, ponieważ szuka dobra wspólnego”.

Prawdziwy dialog

W rozdziale szóstym „Dialog i przyjaźń społeczna” zaproszeni jesteśmy do troski o wzajemne spotkanie ponad kulturami. Przypomina, czym jest dialog zwracając uwagę na wartość słuchania, możliwość wypowiedzenia się oraz zachęca do szukania punktów styczności. W życiu codziennym w małych społecznościach zauważamy jak trudną sztuką jest dialog, jak on nas kosztuje, ponieważ zakłada wyrozumiałość i przyjęcie inności drugiej osoby. A tymczasem Papież Franciszek zaprasza i nawołuje do dialogu międzykulturowego, podkreśla wartość współczesnych mediów w dialogu, ale też i przestrzega, aby nie mylić dialogu z „gorączkową wymianą opinii na portalach społecznościowych, często ukształtowaną przez nie zawsze wiarygodne informacje medialne”. (N 200). Przypomina też znaną zasadę uprzejmości i dobroci, a praktykowanie jej w małych środowiskach pomoże budować most między pokoleniami i odległymi kulturami. Zachętę do codziennej praktyki odnajdujemy w numerze 224:

Dobroć jest wyzwoleniem od okrucieństwa, które niekiedy przenika ludzkie relacje, od lęku, który powstrzymuje nas od myślenia o innych, od rozpraszającego pośpiechu, który ignoruje fakt, że inni również mają prawo być szczęśliwi. Dzisiaj zazwyczaj nie ma czasu ani energii, aby zatrzymać się i dobrze traktować innych, aby powiedzieć „czy mogę?”, „przepraszam”, „dziękuję”. Ale od czasu do czasu pojawia się cud człowieka uprzejmego, który odkłada na bok swoje lęki i pośpiech, aby zwrócić na kogoś uwagę, aby podarować uśmiech, aby powiedzieć słowo, które by dodało otuchy, aby umożliwić przestrzeń słuchania pośród wielkiej obojętności. Ten trud przeżywany, na co dzień, jest w stanie stworzyć takie zdrowe współistnienie, które przezwycięży nieporozumienia i zapobiegnie konfliktom. Pełnienie uprzejmości nie jest drobnym szczegółem ani postawą powierzchowną czy burżuazyjną. Ponieważ oznacza to poważanie i szacunek, kiedy staje się kulturą w społeczeństwie, głęboko przekształca styl życia, relacje społeczne oraz sposób dyskutowania i konfrontowania idei. Ułatwia poszukiwanie zgody i otwiera drogi tam, gdzie oburzenie niszczy wszystkie mosty”.

Zacząć od nowa

Rozdział siódmy  „Drogi nowego spotkania” kieruje nasze serca na sprawę pokoju i troski o pokój. Jak pisze Papież na początku tego rozdziału w numerze 225: „W wielu częściach świata pojawiają się drogi pokoju, które prowadzą do zabliźniania ran; potrzeba, zatem twórców pokoju, gotowych, by zainicjować w śmiały i pomysłowy sposób procesy uzdrawiania i nowego spotkania”. W trosce o pokój i ustanie głodu Franciszek wskazuje, że trzeba utworzyć fundusz wspierania ubogich, a przeznaczyć na niego pieniądze przewidziane na zbrojenie. Ponadto bardzo jasno wskazuje, że kara śmierci jest nie do zaakceptowania. Powołując się na Jana Pawła II tak pisze w numerze 263:

„Św. Jan Paweł II jasno i stanowczo deklarował, że jest ona nieadekwatna na poziomie moralnym i nie jest już niezbędna na poziomie karnym. Nie do pomyślenia jest wycofanie się z tego stanowiska. Dziś mówimy wyraźnie, że „kara śmierci jest niedopuszczalna” i Kościół angażuje się z determinacją, postulując jej zniesienie na całym świecie”.

We wcześniejszych numerach tego rozdziału podejmuje trudny, ale bardzo ważny temat przebaczenia rozumianego w szerokim tego słowa znaczeniu, jak i w osobistych między ludzkich relacjach. Bardzo jasno wskazuje, że:

„Przebaczenie nie zakłada zapomnienia. Mówimy raczej, że kiedy jest coś, czemu w żaden sposób nie można zaprzeczyć, czego nie można zrelatywizować lub ukryć, to mimo wszystko możemy to przebaczyć. Gdy mamy do czynienia z czymś, co nigdy nie powinno być tolerowane, usprawiedliwiane czy rozgrzeszane, możemy to przebaczyć. Gdy mamy do czynienia z czymś, o czym w żadnym wypadku nie wolno nam zapomnieć, możemy to przebaczyć. Dobrowolne i szczere przebaczenie jest wspaniałością, która odzwierciedla ogrom Bożego przebaczenia. Jeśli przebaczenie jest darmowe, to można przebaczyć także temu, kto opiera się poczuciu winy i nie jest zdolny, by prosić o przebaczenie”. (N 250).

Różne religie – jeden cel 

Ostatni, ósmy rozdział „Religii w służbie braterstwa na świecie” wskazuje, że:

„między religiami możliwa jest droga pokoju. Punktem wyjścia musi być spojrzenie Boga. Bo „Bóg nie patrzy oczami, Bóg patrzy sercem. A miłość Boża jest taka sama dla każdego człowieka, niezależnie od wyznawanej przez niego religii. Jeśli jest ateistą, jest to ta sama miłość. Kiedy nadejdzie ostatni dzień i będzie wystarczająco dużo światła na ziemi, aby zobaczyć rzeczy takimi, jakimi są, będziemy mieli wiele niespodzianek!” (N.281).

W tym rozdziale Papież czyni refleksję nad rolą Kościoła w misji braterstwa i miłości Tak oto pisze stawiając nam wezwanie:

Kościół – otwarty na dawanie […] współczesnemu światu świadectwa wiary, nadziei i miłości względem Pana i tych, których miłuje ze szczególnym upodobaniem. Dom z otwartymi drzwiami. Kościół jest domem z otwartymi drzwiami, ponieważ jest matką” I jak Maryja, Matka Jezusa, „chcemy być Kościołem, który służy, który wychodzi z domu, który wychodzi ze swoich świątyń, ze swych zakrystii, aby towarzyszyć życiu, podtrzymywać nadzieję, być znakiem jedności […], aby przerzucać mosty, obalać mury, siać pojednanie”.(N 276).

Być budowniczym pokoju

Zdaję sobie sprawę, że z tak obszernego dokumentu, jakim jest encyklika Fratelii tutti, z której można wydobyć dużo więcej i pewnie każdy czytelnik z tego papieskiego przesłania weźmie coś dla siebie. I choć ma ona wymiar bardzo społeczny i szeroko wielokulturowy musi być jednak przez każdego z nas odczytana bardzo osobiście, ponieważ wzajemne relacje zaczynamy budować w swoich domach, w pracy, sąsiedztwie i wszędzie tam, gdzie jesteśmy, by kolejnym etapem było budowanie relacji społecznych, lokalnych i globalnych.

s. M. Katarzyna Szulc

 

Szybki kontakt:

Wyrażam zgodę na przetwarzanie przesłanych danych zgodnie z polityką prywatności

Zgromadzenie Sióstr Służebniczek
Bogarodzicy Dziewicy Niepokalanie Poczętej
ul. Bojanowskiego 8 - 10, 39-200 Dębica
tel. 14 670 40 51 (sekretariat)
email: sekretariatgeneralny@siostry.net

Delegatka ds.ochrony małoletnich
email: ochrona.maloletnich@siostry.net
Inspektor Ochrony Danych
email: iod@siostry.net

Pekao S.A.
33 1240 1923 1111 0000 2029 2265

tel. 14 670 27 14 (furta klasztorna)
email: debica.bojanowskiego@siostry.net

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Polityka prywatności